środa, 28 stycznia 2015

Size less - co, jak i dlaczego?

     No siemanko wszystkim!
     Muszę przyznać, że ten post jest po prostu przekopiowany z mojego drugiego bloga... który miał być osobnym blogiem na projekcik "Size less", ale uznałam, że to bez sensu. Dlatego notka wędruje tutaj, a wraz z nią nowa etykieta i kategoria - "Size less". Enjoy!

     Na co Size less?
     Jak już wspominałam, czas się za siebie wziąć, rok 2015 dla mnie samej i tak dalej, kto ciekawy, niech poczyta » tutaj! Nie ma potrzeby pisać tego wszystkiego jeszcze raz, prawda? W każdym razie, nazwa postu "Size less" może być nieco myląca... Jeśli ktoś nie wie, to znaczy ona dosłownie "Rozmiar mniej" i jak się można domyślić, głównym celem istnienia tego typu postów jest zmotywowanie i zachęcenie mnie samej - ale i nie tylko mnie - do zgubienia tych paru kilogramów.

     W ostatniej klasie gimnazjum (czyli w sumie ze 4 lata temu) miałam podobne postanowienie i wtedy udało mi się zmniejszyć mnie samą o około 13-15 kilogramów. Obecnie to wszystko wróciło, nawet z lekką nadwyżką, ale wątpię, żeby był to ten słynny efekt jojo, a bardziej efekt siedzącego trybu życia, nauki (ach, ta szkoła! winna wszystkiemu), i powrotu do starych nawyków żywieniowych. Wtedy nie robiłam żadnych notatek, nie zapisywałam, co, jak i kiedy jadłam, ile razy w tygodniu poświęcałam czasu na ćwiczenia i jakie te ćwiczenia były - teraz to drobny problem, bo sama nie wiem, od czego zacząć. Ale zacząć trzeba, stąd właśnie to.

     Co tu znajdziecie?
     Różne rzeczy, dla każdego coś innego, tak podejrzewam. Nie sztuką jest iść do dietetyka i wykupienie pakietu o trenera personalnego albo katowanie się jedzeniem, którego nie lubimy tylko po to, żeby schudnąć trochę, a potem rzucić się na słoik nutelli, prawda? Dlatego restrykcyjne diety, to na pewno nie tutaj! Zamiast tego co jakiś czas przepisy na przykładowe dania, ćwiczenia, artykuły o jedzeniu i różne inne ciekawostki. Myślę, że nie będzie tak źle, nie?

     Gdybyście mieli jakieś pomysły, propozycje, śmiało piszcie! Pytania oraz wątpliwości? Też nie bójcie się odezwać, na pewno poszperam i znajdziemy odpowiedź.

     Do zobaczenia już wkrótce!

3 komentarze:

  1. Chodź zrobimy do tego killera ?:>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak tylko dojdę do porządku z plecami - jedziemy!

      Usuń
  2. Jedziesz, Patt, z tym koksem! Haha, będę trzymać kciuki, pamiętaj!

    <3

    OdpowiedzUsuń

Szablon wykonany przez Patrycję Grzyb dla bloga
Z J A D L A M - S Z M I N K E.pl
2017 | All Rights Reserved

kontakt: wanilijowa@gmal.com